emeryturaTemat jak efektywnie zabezpieczyć sobie godziwą emeryturę stał się w naszym kraju absolutnym numerem jeden. Największym przyczynkiem do dyskusji stała się oczywiście najnowsza reforma systemu emerytalnego, ale fakty dotyczące bezlitosnej demografii były znane już od dawna podobnie jak katastrofalna, tak, nie bójmy się tego słowa, sytuacja ZuSu.

II filar ratuje emerytury

Pod koniec lat 90-tych powstał II filar, który miał uratować sytuację, dziś politycy go krytykują, pozostawiając jednak wybór czy chcemy w nim pozostać. Od 1 kwietnia br. mamy 4 miesiące na to aby zdecydować, czy chcemy z częścią swoich składek pozostać w OFE, czy przetransferować wszystko do ZUS. Uwaga, Ci którym jeszcze daleko do emerytury, kolejną szansę na zmianę zdania będą mieli jeszcze zdaje się za 2 lata, aby zadecydować jak chcą zbierać na emeryturę. Wszystko jednak sprowadza się do jednego pytania czy warto zostać w OFE?

  • Tak, jeśli uznamy, że nie ma sensu pchać naszych pieniędzy do jednego worka i to na dodatek w niewydolnej i zadłużonej instytucji państwowej.
  • Tak, jeśli mamy jeszcze dużo czasu do emerytury i możemy mieć prawie 100% pewność, że nasze pieniądze w OFE mają szansę zarabiać na giełdzie w czasach po kryzysowej hossy.

Ona w końcu nadejdzie.

Tak, jeżeli chcemy mieć jakiekolwiek szanse na wyższą emeryturę, a nie na jałmużnę od Państwa, o której zadecydują politycy bezradnie rozkładając ręce, bo więcej się nie da.
Nie, jeśli do emerytury zostało nam naprawdę niewiele. Zmuszone do inwestowania na rynku aukcji OFE, w krótkiej perspektywie mogą odnotować poważne straty.
Nie, bo i tak zarobione pieniądze trafią na 10 lat przed Twoją emeryturą do Zusu, a to wystarczająco długo, żeby je przejeść.

Czy warto zostać w drugim filarze?

Cóż więc robić. Najlepiej pozostać w II filarze jak długo się da, a swoją drogą zbierać pieniądze na emeryturę jeszcze w inny sposób.
Inwestycje w fundusze, dobrze skonstruowane polisy inwestycyjne, nawet obligacje. Kto może sobie na to pozwolić powinien zainwestować w złoto, ziemię, lub nieruchomości, które nawet w niepewnych czasach są bezpieczną formą lokaty kapitału.